Starościńskie Skały (i inne niespodzianki) ze Strużnicy
Co można robić w szaro-burą listopadową niedzielę, gdy nad górami wiszą niskie chmury, a dzień coraz krótszy, żeby zdążyć z dłuższym wypadem? Rozwiązanie jest proste – wyskoczyć na pełen uroku spacer w Rudawy Janowickie! I to jeszcze w tę rzadziej uczęszczaną część. Z pewnością nie pożałujecie 🙂
Dzisiaj na celownik bierzemy Starościńskie Skały ze Strużnicy. Poza nimi „zaliczymy” też inne fantastyczne formacje, m.in. Piec, Skalny Most, Fajkę czy Kazalnicę. Śmiało możemy powiedzieć, że to jeden z najbardziej urokliwych szlaków w Rudawach. I z przyjemnością go dla Was opisujemy 🙂 A zatem w drogę!
Ruszamy żółtym szlakiem ze Strużnicy, pozostawiając auto na pachnącym nowością parkingu, który został oddany do użytku niecałe dwa miesiące temu. Wejście na szlak znajduje się tuż po drugiej stronie ulicy. Początkowy etap drogi to spokojna ścieżka przez bukowy las, która jednak z każdym metrem nabiera wysokości. I dzięki temu przez najbliższy kilometr pniemy się w górę, tak na rozgrzewkę 🙂
Trasa jest piękna i niesamowicie urokliwa – pod nogami szeleszczą bukowe liście, a przy szlaku co chwilę pojawiają się kolejne formacje skalne. Wśród nich jest Skałka przy szlaku, w której dostrzegamy ludzką twarz, Dziobata czy Żelazko. Każda skała wydaje się kusić, żeby zatrzymać się przy niej choć na chwilę, każda zabiega o uwagę fantazyjnymi kształtami…
Po około 40 minutach od startu docieramy do rozdroża Strużnickie Skały, gdzie wchodzimy na niebieski szlak i skręcamy w prawo. Tutaj dla odmiany, przez najbliższe 20 minut, mamy całkowicie płaską, szutrową drogę. Zmienia się jednak, gdy niebieskie znaki łączą się z czarnymi i leśno-kamienistą ścieżką prowadzą już bezpośrednio w górę do pierwszego celu, czyli Starościńskich Skał.
Starościńskie Skały (718 m n.p.m.)
Starościńskie Skały to grupa malowniczych skałek o wysokości ponad 20 m, usytuowana w środkowej części Rudaw Janowickich, na szczycie Lwiej Góry. Tworzą niewielkie miasteczko-labirynt, w którym znajdziemy wszystko, co najpiękniejsze w granitowych skałach, czyli okna, półki, szczeliny, filary, iglice, kociołki wietrzeniowe. Słowem – czego tylko dusza pragnie do zachwycania się, podziwiania, fotografowania. Widoki też się trafią, a jakże! Z platformy widokowej na Lwiej Górze można podziwiać rozległą panoramę Karkonoszy, Gór Izerskich, Gór Kaczawskich i Rudaw Janowickich. Rzecz jasna, że podziwiać możemy tylko przy sprzyjających warunkach pogodowych. No cóż, te akurat nam się dzisiaj nie trafiły 😉 Ale i tak jest pięknie i klimatycznie.
Niebieskim szlakiem przez Piec i Skalny Most
Po herbatkowej przerwie ruszamy dalej przed siebie – niebieskim szlakiem w stronę kolejnych skalnych atrakcji. Jednak zanim do nich dotrzemy, musimy zmierzyć się ze sporym błotem na drodze. Czy ktoś mówił, że będzie łatwo? Ale z drugiej strony – jaka to wycieczka, kiedy nie ma żadnych niespodzianek? Konkurs na najbliższe spotkanie z błotem wygrywa Antek, którego but został dosłownie wessany w grząską nawierzchnię 😀 Żeby jednak nikogo nie wystraszyć, fragment trasy z utrudnieniami jest krótki i szybko wchodzimy znów na równą, szutrową drogę.
Po 35 minutach spaceru od Starościńskich Skał jesteśmy przy Piecu. Ta skała nie dość, że zalicza się do jednej z najpiękniejszych i najpopularniejszych formacji w Rudawach, to również jest jedną z najwyższych. Liczy sobie 30,3 m, a leży na wysokości około 570 m n.p.m. Na górnej części skały znajduje się punkt widokowy z ławeczką i barierkami. Ciekawostką jest, że do 1945 roku skała Piec była pomnikiem przyrody. Jej nazwa pochodzi z czasów wojny 30-letniej, kiedy to okoliczni chłopi ukrywali się tu ze swoim dobytkiem przed żołnierzami.
Kilkadziesiąt metrów dalej, po drugiej stronie drogi znajduje się z kolei Skalny Most – kolejna, najbardziej widowiskowa formacja w Rudawach. Monumentalne dzieło matki natury, topowy rudawski „must-see”. Skalny Most położony jest na wysokości 600-620 m n.p.m., a jego ściany wznoszą się w górę na prawie 25 metrów! Naprawdę jest co podziwiać. Warto podejść ścieżką bezpośrednio pod samą formację, zadrzeć głowę do góry i poczuć się maleńką częścią otaczającego nas skalnego świata.
W poszukiwaniu Fajki i Kazalnicy
Od Skalnego Mostu idziemy jeszcze niebieskim szlakiem dosłownie kilka minut i przy rozdrożu Dolina Janówki odbijamy w lewo na żółte znaki. Wędrujemy przez kilometr równą, szeroką drogą, wzdłuż szemrzącego potoku Janówka, a przy Krowiarce (489 m n.p.m.) zmieniamy znów kolor i skręcamy w lewo na szlak zielony. Teraz czeka nas najmniej spektakularna część trasy – 1,5 km w górę, przez las, po błocie, kamieniach, korzeniach i koleinach. Atrakcji za bardzo nie ma tu żadnych, ale jest za to cisza, spokój, zapach lasu i całkowity brak ludzi 😉
Po około 35 minutach docieramy do Rozdroża pod Jańską Górą, gdzie wchodzimy na niebieski szlak (w lewo) i uwaga – po kilkunastu metrach wypatrujemy leśnej ścieżki w górę. Na początku jest dość szeroka, ale im dalej, tym gorzej, co widać na poniższym zdjęciu.
Ups, w pewnym momencie ścieżka po prostu znika. Spoglądam na niebieską kropkę na mapy.cz, która pokazuje, że jesteśmy rzut beretem od Fajki. Tylko jak tam dojść? Wtedy słyszymy głosy dobiegające z lasu, od strony skały. Ktoś przedziera się w naszą stroną. – Oj, nie radzimy Wam tam iść, wszystko zarośnięte, ciężko znaleźć drogę – ostrzegają nas „przedzieracze” z lasu. – A byliście na Fajce? – pytam. – Tak, ale szliśmy od drugiej strony, tam jest wyraźna ścieżka oznaczona – odpowiadają.
Hmm… Skoro od Fajki droga jest wyraźna, to jakoś teraz dobrniemy w górę przez krzaki. – Idziemy chłopaki! Blisko już! – wołam z entuzjazmem w głosie. Dzieciaki trochę powątpiewają w to „blisko”, bo podczas naszych wypraw ma ono czasem różną długość, ale tym razem blisko oznacza dokładnie to, co powinno. I rzeczywiście, po kilku minutach przedzierania się przez chaszcze i śledzenia niebieskiej kropki w mapy.cz jesteśmy u celu 🙂
Fajka i Kazalnica odnalezione!
Fajka położona jest na Janowickim Grzbiecie, na zachodnich zboczach bezimiennego wzniesienia o wysokości ok. 645 m n.p.m. i składa się z kilku formacji skalnych i bloków. Z jej prawej strony znajduje się monumentalna ściana Kazalnicy. Z ogromną chęcią powspinałabym się na bardziej dostępne skały, ale wolę nie zostawiać chłopaków samych. Zadowalam się więc podziwianiem ich z dołu. Tak też jest pięknie 🙂
Faktycznie, obok Fajki i Kazalnicy jest już wyraźna ścieżka, którą schodzimy w dół do połączenia z niebieskim szlakiem, mijając jeszcze po drodze Szuflandię i Ząbek. Po 100 metrach niebieski szlak łączy się z żółtym, którym podchodziliśmy wcześniej ze Strużnicy. W ten sposób domykamy pętelkę i po swoich śladach schodzimy „z górki na pazurki” na parking. Piękna trasa, prawda?
Informacje praktyczne:
- Długość trasy i czas przejścia według mapy: 8,5 km, 3:22 h. Nasz czas 3:30 h.
- Data wycieczki: 14.11.2021.
- Trasa idealna na szaro-burą pogodę, bo w lesie i na skałach jeszcze fajniejszy klimat.
- Nie jest wymagająca kondycyjnie, nasz 5-latek spokojnie dał radę.
- Szlak na pewno nie nadaje się na wycieczki z wózkiem.
- Na trasie nie ma żadnego schroniska. Dobrym punktem na przerwę przy herbatce są Starościńskie Skały (jest nawet miejsce na ognisko).
- Auto można zostawić na dużym, nowym, bezpłatnym parkingu w Strużnicy, prawie zaraz obok wejścia na szlak (po drugiej stronie ulicy).
Zainspirowaliśmy Cię?
Nasze teksty zainspirowały Cię do górskich wędrówek? Odkryły przed Tobą nowe, nieznane wcześniej miejsca lub po prostu pomogły odnaleźć się na górskim szlaku? Jeśli tak, to dla nas znak, że czas poświęcony na prowadzenie bloga, nasze zaangażowanie i koszty, nie poszły na marne. Teraz, jeżeli masz ochotę, możesz wspomóc rozwój bloga właśnie przez tę zrzutkę. Pozyskane w ten sposób środki przeznaczone zostaną na pokrycie kosztów domeny, serwera, usprawnień technicznych czy zakup sprzętu, jak np. nowe obiektywy.
0 Comments